Post z seri weekendoy chill, a więc opowiem wam nieco o moim nudnawym życiu. Wczoraj był piąteczek, jak zawsze wyszłam ze znajomymi na dwór, było spoko. Wracałyśmy po ciemku, ale do domu przyniosłam niespodzianke (o tym za chwile).
Mam do was jedno pytanko. Około 2 lata temu ścięłam włosy na dość krótko, troszke za ramiona. Ponieważ przez całe życie miałam długie, przełamałam się i chciałam coś wtedy zmienić. Teraz cały czas zapuszczam, bo lubię długie włosy. A teraz wstawiam fotki.
Jedną z przed 1,5 roku, a drugą z wakacji 2012. Napiszcie, kiedy ładniej wyglądałam.

A teraz niespodzianka. Tada!
Na dworze poszliśmy na Orlika i graliśmy w kosza. Oczywiście zdolna Zuzka, chciała złapać piłkę i dostała w mały palec. Nie wiem, czy jest złamany, czy zbity czy jeszcze co innego. Napoczątku prawie w ogóle nie mogłam nim ruszać, spóchł mi i mam jakiegoś siniaka. :o
Ale kitt, ja poprostu wracając z przyjaciółakami do domu śmiałam się z tego i nie przejmowałam bólem. Taka po prostu jestem, nie przejmuje się niczym i uważam, że z wszytskiego powinniśmy się śmiać. BO ŻYCIE TO JEDEN WIELKI ŻART, Z KTÓREGO MUSIMY UMIEĆ SIĘ ŚMIAĆ.
Nie zapomnijcie napisać mi, kiedy wyglądałam lepiej.
No to, do następnej notki, buźka
Teraz lepiej wyglądasz.:) biedna zuzka:)
OdpowiedzUsuńo wiele lepiej wyglądasz z długimi włosami ;)
OdpowiedzUsuńdziekuje i tez tak sądze :3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle ładnie ci w niebieskim ;))
OdpowiedzUsuńI widać duża przemiane
;))
http://agulaaa12.blogspot.com/
dziekuje, napewno wpadne do Ciebie. :3
UsuńZdrowiej szybko! ;]
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też miałam takie "przygody" i miałam zwichniętą rękę. ;[
dziekuje, bylam u lekarza i ta gra w kosza niestety skonczyla sie zlamanym palcem. xd
Usuńw długich włosach Ci ładniej ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam z palcem kiedyś , ale przez ręczną :D
Zdrowiej !
W długich ci lepiej ;)
OdpowiedzUsuńI zdrowiej szybkoo ! :D
Dziekuje, a jesli o to chodzi, to jakos tak zycie nauczylo mnie sie smiac. Mam latwe podejcie urodzic sie-umrzec. I przezyc zycie, tak aby nigdy niczego nie zalowac i miec pewnosc, ze wykorzystalysmy wszystkie okazje. :3 a na bloga z checia wejde, bo czytam wiekszosc twoich postow.
OdpowiedzUsuń